Dzięki uprzejmości polskiego oddziału Electronic Arts miałem przyjemność zagrać dzisiaj w Fifę 09, w wersji PC - na stadionie przy Łazienkowskiej.


Jak się grało?


Konkrety:


1) Jak to działa?


W ataku:


Lewy klawisz to podanie - jeśli klikniemy na zawodnika, to podamy piłkę do niego, jeśli klikniemy na wolne pole, to właśnie tam poleci piłka. Prawy klawisz to strzał - siła waha się w zależności od tego jak długo przytrzymamy przycisk. Easy. Oczywiście, są pewne problemy, piłka nigdy nie trafia dokładnie tam, gdzie chcieliśmy, zawodnicy mają trudności z przyjęciem prostych piłek, a dośrodkowania potrafią lądować w zupełnie niezrozumiały sposób. Ale to pewnie wina mojego braku umiejętności:).


Fajnie rozwiązano sterowanie pozostałymi zawodnikami. Kręcenie kółkiem myszki powoduje wybieg innego zawodnika do przodu, w zależności od wskazanego kursorem miejsca. Działa to... różnie, mi zawodnicy biegali, gdzie chcieli. Jeśli jednak już uda się przeprowadzić zaplanowaną, koronkową akcję z udziałem trzech graczy to satysfakcja jest ogromna.


Środkowy klawisz myszy odpowiada także za tricki - przypomina to zabawę na Wii. I tak zrobienie kółeczka przy wciśniętym przycisku zaowocuje kółeczkiem, a machanie myszką na boki wywoła zwód ciałem. To też dosyć oczywiste i sprawdza się w boju.


Sterowanie zawodnikiem na klawiaturze odbywa się za pomocą klawiszy WSAD oraz spacji (przyspieszenie, zastawianie się) oraz ALT (wolne prowadzenie piłki przy nodze). Nowe jest właściwie tylko zastawianie się, które faktycznie (chwalił się tym producent) nieźle wygląda, ale nie jestem do końca pewien, czy ma większy sens w grze przeciwko żywemu przeciwnikowi. Zbyt łatwo stracić w ten sposób piłkę.


Można też grać tylko klawiaturą, padem albo myszką. Ale po co?


W obronie:


Lewym klawiszem wskazujemy zawodnika, którym chcemy sterować. Poza tym lewy klawisz to zwykły odbiór piłki, a prawy to wślizg. ALT ustawia gracza w pozycji obronnej - nogi szerzej, trudniej go minąć, ale jest za to wolniejszy. Spacja to zwykłe przyspieszenie. Kręcąc rolką zmieniamy zawodników. Oprócz tego pewnie są jakieś bardziej zaawansowane funkcje (pułapka ofsajdowa), ale mi nie udało się do nich dotrzeć.


2) Jak się gra?

Bardzo fajnie! W końcu dokładnie wiem, co chcę zrobić na boisku i mogę to wykonać. Kombinowanie w ataku nabiera teraz rumieńców: "pobiegnę tutaj, skieruję kursor tutaj, wprowadzając przeciwnika w błąd, a potem szybko przerzut na drugą stronę" . No i bramka. Bramkę strzeliłem.


Trochę gorzej jest w obronie. Miałem problem na zdecydowanie się czy wybierać graczy kliknięciem czy kółkiem. Moi defensorzy biegali jak kury z pourywanymi głowami. Do tego nie udawało mi się trafiać wślizgów. Rada trenera: lepiej grać w ataku, nie oddawajcie łatwo piłki;).


Duże wrażenie zrobił na wszystkich mecz między producentem gry, Paulem Hossackiem, a jednym ze zgromadzonych w sali widzów. Po zaciętej walce padł wynik 3 do 2, a bramki były naprawdę ładne i, co mnie najbardziej ucieszyło, mało schematyczne. Dla mnie to zawsze była jedna z większych wad Fify i zalet Pro Evolution Soccer. Teraz, dzięki nowemu sterowaniu to się może zmienić.


Żeby nie było różowo. Mimo zmienionej (podobno...) mechaniki i sterowania to dalej stara Fifa. Wymiany piłki w środku pola, strzały zza pola karnego, dośrodkowania, odbiory piłki - wszystko to wygląda i działa bardzo podobnie do poprzedniej wersji. Rewolucji w tym aspekcie raczej nie ma.


3) Co jeszcze?

Oprócz zmienionego gameplay'u  gameplayu [dzięki simplex!] (sterowanie, nowe mechanizmy kolizji) Paul Hossack podkreślał "widgetyzację" głównego menu, w którym będziemy mieć dostęp do naszych statystyk z meczu off i on-line, najnowszych informacji z prawdziwych boisk oraz kontakt ze społecznością graczy. Fajnie. Dla mnie to kompletnie zbędny bajer.


Ulepszona jest także grafika - więcej, dokładniej, lepiej, drożej, szybciej, wyżej. Typowe bla bla, które nic nie oznacza. Gra wyglądała przyzwoicie i to jest najważniejsze.


To chyba wszystko. Jeśli macie jakieś konkretne pytania to wrzućcie je w komentki - postaram się odpowiedzieć